top of page

Z cyklu "dobre rady" - przyrządy asekuracyjno-zjazdowe

Kolejnym elementem osobistego wyposażenia każdego wspinacza – czy to skałkowego, czy górskiego – jest przyrząd asekuracyjno-zjazdowy. Jak sama nazwa wskazuje, służy on do dwóch czynności: asekuracji oraz zjazdów. W sklepach wspinaczkowych znajdziemy wiele różnych modeli tych przyrządów. Warto dobrze przemyśleć zakup i dobrać urządzenie odpowiednie do potrzeb, posiadanej liny i umiejętności.

Pominę w zestawieniu asekurację z półwyblinki oraz ósemki, ponieważ obecnie stosowane są bardzo rzadko. Warto jednak pamiętać o tym, że można asekurować właśnie za pomocą półwyblinki mając przy sobie tylko HMS – w sytuacjach awaryjnych (na przykład gdy zgubimy przyrząd) może uratować to sytuację.


Na ściankach wspinaczkowych najczęściej spotykamy dwa rodzaje przyrządów: płytki Stichta i kubki. Okrągłe, płaskie płytki o dwóch otworach to właśnie płytki Stichta. Dobrze sprawdzają się w przypadku asekuracji, gorzej podczas zjazdów, dlatego też są niezbyt popularnym wyborem wspinaczy kompletujących wyposażenie osobiste. Równie często spotykane na ściankach wspinaczkowych są kubki. Firmy produkujące sprzęt wspinaczkowy oferują spory wybór tych przyrządów różniących się od siebie detalami, zasada ich działania jest jednak taka sama. Kubki sprawdzą się na drogach sportowych jednowyciągowych, jednak nie nadają się do wspinania na wielowyciągach.







Płytka Stichta

(po lewej)

i kubek (po prawej).





Jeśli planujemy wspinanie wielowyciągowe lub górskie powinniśmy pomyśleć o bardziej uniwersalnym przyrządzie, na przykład ATC Guide Black Diamond, Reverso Petzl czy ich odpowiednikach innych firm. Dzięki obecności dodatkowego uszka możemy je podwiesić w stanowisku i komfortowo asekurować partnera z góry na drodze wielowyciągowej. Po przerobieniu kilku różnych przyrządów mogę z czystym sumieniem polecić przyrząd asekuracyjno-zjazdowy ATC Guide Black Diamond. Lepiej współpracuje z linami o większej średnicy, pozwala na – moim zdaniem – płynniejsze wydawanie liny, a przede wszystkim nie wyciera się tak szybko jak Reverso, które ma tendencję do zaostrzania krawędzi pracującej.





ATC Guide (po lewej)

i Reverso (po prawej).










Oddzielną kategorią produktów są przyrządy samoblokujące. Pod wpływem szarpnięcia zakleszczają linę, ułatwiając nam asekurację. Sztandarowym produktem z tej kategorii jest Gri-gri Petzl. Ja jednak osobiście nie asekuruję z tego przyrządu i mało komu daję się asekurować. Bardzo udanym urządzeniem natomiast, moim zdaniem, jest Click-Up Climbing Technology. Jego prosta konstrukcja sprawia, że nie ma co w nim się popsuć, a fakt, że działa nawet z odwrotnie wpiętą liną to już w ogóle rewelacja. Przyrządy te służą do asekuracji wyłącznie na linach pojedynczych. Podczas zakupu warto zwrócić uwagę na średnicę liny, na której się wspinamy. Producenci podają przedział grubości lin, na których przyrządy samoblokujące będą działały prawidłowo.

Gri-gri (na górze) i Click-Up (na dole).


Przy okazji przyrządów automatycznych / półautomatycznych same cisną się na usta liczne uwagi – efekt obserwacji tego, co dzieje się na ściankach i w skałach. Otóż, przyrządy samoblokujące nie zastąpią umiejętności asekurowania. Nie wystarczy dać nigdy wcześniej nie asekurującemu koledze Gri-gri, żeby było bezpiecznie. W pewnych sytuacjach przyrząd ten może się nie zablokować. Dlatego też zawsze należy trzymać linę poniżej przyrządu. Kolejną wadą Gri-gri jest tendencja do wpadania w poślizg w przypadku mokrej liny. Przyrządy samoblokujące nie rozwiązują też wbrew pozorom problemu różnicy wagi. Na forach internetowych nie raz spotkałam się z opinią, że załatwiają one tą sprawę. Otóż nie. Lekkiego asekuranta szarpie niemiłosiernie, lot jest twardy jak wszyscy diabli, a w przypadku wędki [sic!] asekurant może minąć się ze wspinaczem w połowie ściany tak samo jak i przy każdym innym przyrządzie.


Zatem podsumowując, co wziąć pod uwagę przy zakupie przyrządu asekuracyjno-zjazdowego:

  • Na jakich drogach będziemy się wspinać – jednowyciągowych czy wielowyciągowych?

  • Czy będziemy używać tylko liny pojedynczej czy również połówkowej / bliźniaczej?

  • Jaką średnicę ma nasza lina?

  • Czy planujemy tylko wędkować czy też prowadzić drogi z dołem?


Po więcej informacji warto sięgnąć do poniższych artykułów. A jeszcze bardziej warto przetestować różne przyrządy na ściance lub w skałach :)



Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Podążaj za nami
  • Facebook Basic Square
  • Twitter Basic Square
  • Google+ Basic Square
bottom of page